Najczęstszy, można powiedzieć, szablonowy obraz śmierci we współczesnej świadomości masowej - to ktoś w czarnej szacie, z kapturem zasłaniającym twarz i ostrym cięciem w dłoni. Ta symboliczna postać liczy sobie kilkaset lat, ale ona i jej zbroja mają jeszcze starszych poprzedników.
Śmierć jako odwieczna towarzyszka siania i żęcia
Już od pierwszych neolitycznych rolników pochodzi przekonanie, że siew jest "pogrzebem" zboża, tak jakby było martwe, nie dając żadnych zewnętrznych oznak życia. Dzięki cudowi i magii żyznej ziemi kiełkował, kiełkował, dojrzewał, a następnie "umierał" ponownie podczas zbiorów. W ten sposób zamknął się cykl narodzin i śmierci, podobny do cyklu życia ludzkiego.
W starożytnym Egipcie wierzono, że Ozyrys jest bóstwem, które zostało rozczłonkowane i cudownie zmartwychwstało. W czasie święta poświęconego jego śmierci i zmartwychwstaniu wizerunek boga wykonany z gliny i ziarna był zakopywany w ziemi z zachowaniem obrzędów pogrzebowych. Robiono to po to, by Ozyrys, który zginął, mógł się odrodzić z nowym plonem.
Obrzędy mające na celu zapewnienie płodności kosztem czyjejś śmierci i pogrzebu nie zawsze były symboliczne. Wiadomo na przykład, że ciało utopionego norweskiego króla Galfdana Czarnego, "błogosławionego obfitością", zostało rozczłonkowane i pochowane w różnych częściach jego królestwa, aby zapewnić obfite zbiory.
Śmierć, w przenośni i dosłownie, towarzyszyła przez wiele wieków pracy w rolnictwie, ściśle skorelowana z okresem siewu i zbiorów.
Kim jest śmierć: spojrzenie ludzkości...
Z biologicznego punktu widzenia śmierć jest zaprzestaniem funkcjonowania organizmu ludzkiego, zatrzymaniem pracy serca i krążenia. Pod pojęciem śmierci rozumie się odejście człowieka na tamten świat, podczas którego jego dusza opuszcza pozbawione tchu ciało.
Jednak takie wyjaśnienie zawsze było dla ludzkości "niewystarczające" i ludzie starali się nadać obraz temu, co jest ważne, a co w dużej mierze pozostaje tajemnicą. Pod tym względem śmierć jest być może najbardziej niezbadaną rzeczą w życiu człowieka.
Nikt nie wie, co czeka go po śmierci, o ile w ogóle. Śmierć dla każdego oznacza coś innego, coś, na co nie ma lekarstwa i od czego nie ma odwrotu.
Dlatego też ludzie stworzyli obraz śmierci, czyniąc z niej nie zjawisko czy proces, ale istotę podobną do człowieka, która - jak się uważa - wysyła duszę w dalszą podróż.
Taka interpretacja pytania nie jest jednak do końca poprawna. Naukowcy uważają, że śmierć jest raczej granicą tego, co przyziemne, pewną granicą, która oddziela świat znany od nieznanego. To raczej nie jest osoba, a prawdopodobnie nawet nie przewodnik.
Niemniej jednak wizerunki śmierci istnieją od dawna, a dawniej były różne, ponieważ ludzie wyznawali różne religie, a nawet byli poganami. Najczęściej jest to wysoki posągowy mężczyzna lub kobieta, a raczej szkielet mężczyzny ubrany na czarno. Niezmiennie ma w ręku kosę i zegarek.
Jeśli po kilku logicznych przemyśleniach można zrozumieć, do czego służy zegarek, to trudniej jest sobie wyobrazić, do czego służy kosa. A jednak, dlaczego kosa?
Kosa i sierp jako narzędzie i broń
To narzędzie w kształcie półksiężyca z ostrą krawędzią wewnętrzną, osadzone na praktycznym trzonku, było używane już w epoce kamiennej. Użyto wkładów krzemiennych z zaostrzoną krawędzią. Takie narzędzia żniwne zostały zastąpione przez sierpy z brązu, a następnie z żelaza. Na każdym etapie technologicznym mogą one stać się skuteczną i śmiercionośną bronią.
W starożytnym Sumerze sierp przekształcono w kopis, broń z rękojeścią przypominającą szablę i ostrzem zaostrzonym tylko od wewnątrz.
Na Okinawie, po tym jak zakazano tam używania tradycyjnej broni ostrej, pojawiły się zmodyfikowane sierpy do zbierania ryżu - kama. Były one szczególnie skuteczne w walce wręcz, ale używano ich także jako broni miotanej.
Kiedy wydłużono trzonek sierpa i powiększono ostrze tnące, które wcześniej było ostrzone tylko od wewnątrz, powstało nowe narzędzie rolnicze - kosa. Jeszcze skuteczniej ścinała źdźbła trawy i zboża, a w czasach buntów chłopskich stała się bronią nie do zdobycia.
Kim ona jest: starą kobietą czy starym człowiekiem?
W mitologii greckiej i rzymskiej śmierć pojawia się jako mężczyzna o nieokreślonym wieku. Pojawiają się jednak opinie, że ma ona kobieta twarz. Taka teoria opiera się na założeniu, że cały ten obraz został stworzony w opozycji do życia:
- Życie jest symbolem płodności, podczas gdy śmierć symbolizuje zbieranie plonów;
- Osoba żyjąca jest zawsze świeża i kwitnąca, podczas gdy śmierć przedstawiana jest jako szkielet pozbawiony energii życiowej;
- Śmierć odsłania przed nami to, co stare, bo to właśnie ten stan więdnięcia jest jej najbliższy;
- Symbolem życia jest Bóg, a symbolem śmierci - kobieta.
Istnieje jeszcze inna wersja kobiecej natury bohatera mitycznego. Wynika to z faktu, że tylko kobieta jest w stanie dać życie mężczyźnie i tylko ona ma prawo je odebrać.
Tak więc pytanie, dlaczego śmierć jest przedstawiana z kosą, można rozważać z różnych punktów widzenia. Być może wizerunek ten jest pochodzenia boskiego, a może został jej przypisany przez chłopów z braku możliwości wyboru. Tak czy inaczej, jest to barwny obraz, który dziś przeraża ludzi i skłania do refleksji nad przemijalnością życia.
Ponury żniwiarz z nękanej Europy
W XIV wieku dżuma, Czarna Śmierć, spustoszyła Europę, chcąc zdziesiątkować jej ludność. To właśnie wtedy pojawił się Ponury Żniwiarz w czarnych szatach i z ostrą kosą, jako narzędzie do zbierania dusz, gdy przechodziły do następnego świata. Jak w starożytnych kultach rolniczych, odciął życie od korzeni, użył atrybutu narzędzia, jak Saturn, i zamienił je w śmiercionośną broń, jak wielu rolników musiało to robić przez wieki.
Jednocześnie Biblia wielokrotnie używa żniw jako symbolu zapłaty za grzechy ludzi: "I anioł wbił swój sierp w ziemię, i wyciął winogrona na ziemi, i wrzucił je do wielkiej tłoczni gniewu Bożego. A jagody zostały zdeptane poza miastem i krew wypłynęła z młyna aż do uzdy koni, na tysiąc sześćset metrów" (Ap 14, 18-20).
Ponury Żniwiarz z ostrą kosą stał się kompleksowym uosobieniem śmierci, łącząc w sobie echa starożytnych kultów, wydarzeń historycznych i biblijnych objawień. Jako żywa metafora końca ziemskiego życia, ta mroczna postać, wraz z jej kobiecym wcieleniem, żyje do dziś.
Był on również rozpowszechniony na Białorusi, gdzie pierwotnie wierzono, że śmiercią rządzi Mara. Bogini ta panowała jednocześnie nad narodzinami i płodnością, tzn. wiązała świat żywych i sferę umarłych ciasnym węzłem, który łączył wszystkich ludzi od zarania dziejów.
Przypowieść o tym, skąd u śmierci wzięła się potrzeba noszenia kosy
Opowiem wam krótką baśń ludową, która mówi o tym, dlaczego śmierć nosi kosę.
Pewnego razu śmierć zwróciła się do miejscowego kowala z bardzo nietypową prośbą - o naprawienie i naostrzenie kosy. Kowal nie odwrócił się od razu, gdy usłyszał głos kobiety, i chciał odmówić prośbie mężczyzny. Ale kiedy się odwrócił, nie miał ochoty sprzeciwiać się temu człowiekowi.
Kowal sądził, że śmierć przyszła bezpośrednio po nim, a nawet przypuszczał, że już nie żyje. Śmierć jednak uspokoił mężczyznę, mówiąc, że przyszedł tylko trochę podrasować jego narzędzie.
Podczas gdy kowal ostrzył i naprawiał kosę, śmierć spokojnie czekała w kącie izby. Wtedy kowal nie mógł się oprzeć, by nie zadać pytania, które go podnieciło. Zastanawiał się, ilu ludzi zostało zabitych przez narzędzie, które trzymał w rękach. Śmierć spodziewała się tego pytania, ale wyraźnie ją ono zdenerwowało.
Wyjaśniła, że już dawno wyzbyła się potrzeby zabijania i że nie ma takiej potrzeby. Jej pierwszym zadaniem było spotykanie ludzi i odprowadzanie ich do następnego świata. Była to wówczas piękna, młoda dziewczyna, która przeprowadzała dusze zmarłych do następnego świata.
Ale potem opowiadała o innych, bardzo okrutnych rzeczach. Śmierć nie raz widziała, jak ludzie zabijali się nawzajem - z gniewu lub chciwości. Widziała wojny, kłótnie i spory. Nie musiała już towarzyszyć ludziom, którzy przychodzili w pokoju. Teraz jej nowymi gośćmi byli ludzie żądni krwi, dlatego musiała zmienić swoje ubranie na czarne szaty, na których nie byłoby widać plam krwi i śladów ludzkich męczarni.
Z pięknej dziewczyny zmieniła się w okropną staruszkę, która już dawno zapomniała, jak to jest towarzyszyć tym, których czas już nadszedł, w drodze do nieba.
Wreszcie, odpowiedziała też na ostatnie pytanie kowala. Powiedziała, że kosa wcale nie była narzędziem zbrodni, a jedynie okazją do odnalezienia drogi do raju, która już dawno zarosła trawą.
Ta wersja pochodzenia kosy od śmierci nie pojawiła się dawno temu - jest to wersja, którą większość współczesnych chrześcijan jest skłonna przyjąć.
Pytania i odpowiedzi
Czy istnieją jakieś wyjaśnienia dotyczące stroju Śmierci w ujęciu tradycyjnym?
Początkowo mógł to być biały całun, a więc wizerunek Śmierci był szkieletem wstającym z grobu w stroju pogrzebowym, bohaterem średniowiecznych "tańców śmierci". Całun przekształcił się następnie w czarny kaptur, który miał umożliwić Śmierci przebywanie w świecie żywych i pozostanie niezauważoną.
Czy egipski kult Ozyrysa zawsze polegał tylko na symbolicznej, bezkrwawej ofierze?
Wcale nie. Starożytny egipski kapłan Manefon zeznał, że składano tam w ofierze czerwone byki i czerwonowłosych mężczyzn, aby poprawić żyzność gleby. Ich ciała palono, a prochy rozsypywano z ołtarza Ozyrysa.
Jakie atrybuty, poza kosą, towarzyszyły tradycyjnemu europejskiemu wizerunkowi Śmierci?
Klepsydrę, jako symbol upływu czasu życia, oraz miecz zamiast kosy na wizyty u dostojnych panów.
Inne prototypy śmierci: czy mają ze sobą coś wspólnego?
Obraz śmierci, który przyzwyczailiśmy się widzieć jako starą kobietę w czarnej szacie, trzymającą kosę, nie jest jedyny.
Wcześniej istniało wielu bogów lub władców ciemności, których wizerunki w znacznym stopniu wpłynęły na współczesne postrzeganie śmierci.
Wymienię najsłynniejsze z nich:
- Morena - słowiańska bogini śmierci, która zawsze trzymała w rękach sierp.
- Anubis - bóg śmierci w starożytnym Egipcie. Przedstawiano go jako człowieka z głową szakala, który zawsze ma przy sobie wagę.
- Thanatos to personifikacja śmierci wśród starożytnych Greków. Nosił też sierp. Przy jego pomocy ścinał pęki włosów ludzi, którzy musieli odejść z tego świata. Również w mitologii greckiej istniał inny człowiek związany ze śmiercią - Hades. Jego zadaniem było odprowadzanie zmarłych w dół rzeki do swojego królestwa, królestwa zmarłych.
O tym, jak naprawdę wygląda śmierć i do czego potrzebna jest kosa, można sądzić bardzo długo. Jedno jest jednak pewne: tylko my sami i pisany nam los możemy wpłynąć na to, jak potoczy się nasze życie. Nie traćmy więc nadziei na lepsze i starajmy się żyć jak najdłużej i jak najszczęśliwiej.
Czy istnieje życie po śmierci?
Wersje odpowiedzi na pytanie, dlaczego śmierć jest kosą:
Igranie ze śmiercią[edytuj]
Około XV wieku w kulturze europejskiej zaczęto rozpowszechniać opowieść o tym, że człowiek gra w grę z nadchodzącą po nim Śmiercią. Zazwyczaj gra toczyła się w szachy, które w tym czasie stały się już bardzo popularne w wielu dziedzinach życia i często były wykorzystywane jako alegoria ludzkiego życia i społeczeństwa.
Wizerunek Śmierci jako szachisty jest przedstawiony na wielu obrazach, freskach i rycinach. Nie jest jednak do końca jasne, dlaczego Śmierć miałaby bawić się z osobą, którą przyszła zabrać - być może wpływ na to miała starsza opowieść o grze grzesznika z diabłem, w której stawką była dusza. Również w niektórych wersjach fabuły w szachy ze Śmiercią gra nie sam umierający, ale ktoś inny, kto próbuje odzyskać życie. Na przykład na obrazie francuskiego malarza R.-F. Descartes'a lekarz gra ze Śmiercią w szachy o życie chorego - i wygrywa.
Na jakim obszarze ciała wykonać tatuaż?
Takie mistyczne tatuaże najlepiej umieszczać na zamkniętych obszarach ciała. Dotyczy to zwłaszcza dziewcząt. Nie ma w nich wiele piękna. Co więcej, nie można się zmieścić w obowiązującym dress code.
Prawdą jest, że nadal trzeba brać pod uwagę rozmiary obrazu. Jeśli wybierzesz szkic warkocza śmierci w wersji miniaturowej, nie ma problemu z nałożeniem go na nadgarstki, kostki, a nawet palce.
Tatuaże o większej skali najlepiej umieszczać na plecach, ramionach lub biodrach. Zwłaszcza jeśli wzór jest szczegółowy. Zdjęcia, które są ukryte pod ubraniem, nie będą wywoływać żadnych niepożądanych pytań.
Dla obu płci odpowiedni może być tatuaż warkocza na ramieniu.
Mężczyźni chętniej wybierają obrazy trójwymiarowe. Tatuaż jest wykonywany na dużych częściach ciała. Na przykład na plecach, ramionach, udach. Nieco rzadziej na szyi lub łopatce. W tym przypadku nie chodzi o całą kompozycję, ale o jej fragmenty. Może to być tylko tatuaż z ukośnikiem lub twarz pod maską. Zgodnie z doświadczeniem mistrzów tatuażu dziewczyny rzadziej ryzykują wypełnianie warkocza tatuażu w widocznych miejscach i wybierają brzuch, boki lub obszar nad kolanami.
Śmiertelne żniwa
Współczesny człowiek nadal nie potrafi zgłębić wszystkich tajemnic śmierci. A co z ludźmi, którzy żyli tysiąc lub więcej lat temu? Ich codzienność składała się z cyklu rolniczego: wiosną sadzono ziarno, latem młócono je, a jesienią zbierano sierpem i układano w stodole. Niezmienna powtarzalność tego cyklu doprowadziła naszych przodków do analogii. Tak jak pszenica jest ścinana sierpem (lub kosą), tak ludzkie życie jest ścinane sierpem przez Zwiastuna Śmierci.
Należy tu również zwrócić uwagę na drugi cel narzędzi rolniczych - ochronny. Kiedy koczownicy najeżdżali pola rolników, ci nie mieli innego wyjścia, jak tylko sięgnąć po swoje zwykłe narzędzia - kosy i sierpy - aby bronić swoich domów, swojej osady. Przecież gdyby nie chroniono upraw, cały klan umarłby z głodu w zimie.
Ważne: Śmierć z kosą przyszła do rolników. Szlachta wierzyła, że anioł z krainy zmarłych przybędzie do nich z mieczem i zbroją.
Starożytne bóstwa z sierpami
W religiach pogańskich bogowie śmierci byli również obdarzani narzędziami rolniczymi, aby skrócić ludzkie życie.
Starożytny Egipt. Ozyrys był pierwotnie bogiem płodności i miał w swoim arsenale łańcuch z sierpem. Po walce z Setem, zabiciu i wskrzeszeniu przez jego żonę Izydę, jego specjalizacja nieco się zmieniła - stał się najwyższym bogiem królestwa zmarłych. Jednak jego dawne boskie atrybuty pozostały przy nim.
Starożytna Grecja. Wszyscy wiemy, że Charon, przewoźnik dusz, brał do swojej pracy najmniejszą monetę - obol. Wkładano je pod język zmarłego, aby spłacić sługę bogów. I biada temu, kto nie miał miedzianego grosza! Zostali bezlitośnie pozbawieni głów przez Charona z sierpem i rzuceni w zapomnienie.
Starożytny Rzym. W przeciwieństwie do starożytnego greckiego Cronusa, jego rzymski prototyp Saturn miał moc skracania ludzkiego życia z własnego wyboru. Dokonał tego, odcinając sierpem linię życia śmiertelnika. Tak więc na Ziemi pozostało ciało, śmiertelna powłoka, a dusza odleciała do podziemnego królestwa Plutona.
Starożytni Słowianie. Nasi przodkowie mieli w swoim panteonie bogów także Kapłankę Śmierci. Nazywano ją Morana, Morena, Morzhana lub inne imię o podobnym brzmieniu. Oprócz prymatu w królestwie zmarłych, uważano ją również za boginię Księżyca i odpowiadała za fazy gwiazdy nocnej. To właśnie kształt półksiężyca w fazach 1 i 3 zadecydował o obecności sierpa jako atrybutu potężnej Morany.