Tatuaż na czole: pomysły, napisy i rysunki z tłumaczeniem i znaczeniem, zdjęcia


Minęły już czasy, kiedy tatuaż na ciele miał specjalne, święte znaczenie. W dzisiejszych czasach wiele osób po prostu ozdabia się tymi elementami garderoby. To prawda, że istnieją pewne rodzaje tatuaży, które nie są wykorzystywane do robienia takich rzeczy: trzeba znać filozofię, która od wieków jest ściśle związana z tatuowaniem w danym miejscu.

Rodzaje i znaczenie tatuaży na czole

Skąd bierze się ten trend?

Na początek warto zastanowić się, dlaczego ludzie decydują się na umieszczanie osobliwych tatuaży na przedniej części czaszki i ogólnie na twarzy. Istnieje kilka podstawowych zasad:

  • Moda. Obecnie dużą popularnością cieszą się tatuaże nietypowe i nietypowe. Dlatego młodzi ludzie chcą podążać za trendami i być na bieżąco ze wszystkimi nowościami, i to w taki sposób, aby ludzie mogli to zobaczyć.
  • Znaczące wydarzenie. Ta interpretacja jest zasadniczo prawdziwa dla wszystkich tatuaży na czole i innych częściach ciała. Osoba ma jakąś sytuację związaną z tatuażem lub osobliwością religijną.
  • Możliwość wyróżnienia się. Bardzo niewielki odsetek populacji ma tatuaże na twarzy, a tym bardziej na czole. Dla ludzi jest to zdumiewające, dlatego od razu zauważają właściciela tatuażu na czole.
  • Skład. Na przykład dana osoba ma już tatuaż na ciele, szyi lub twarzy. Musi je połączyć lub uzupełnić. Z tego powodu ludzie robią sobie dodatkowe tatuaże.

Tatuaż na czole, czole i twarzy

Teraz już znasz ten trend. Możesz mieć swój własny powód, indywidualny i nowy. Nie należy jednak zapominać, że każdy trend jest ulotny. Zastanów się, czy będziesz się potem martwić i mieć wyrzuty sumienia.

Cyryl, 20

Ostatnio,

ja i moja dziewczyna liczyliśmy
(co miało miejsce sześć miesięcy temu).
,
Skończyło się na...
Tatuaże po 70-tce. Na mojej twarzy jest ich osiem.

Kiedy po raz pierwszy zdecydowałem się na zrobienie tatuażu, miałem 15 lat. Spotykałem się wtedy z dziewczyną - te wspaniałe nastoletnie uczucia. Kiedy zerwaliśmy, postanowiłem wytatuować sobie jej portret na plecach. Dowiedziałem się, ile to kosztuje, i zdałem sobie sprawę, że wolałbym się wstrzymać. Minął mniej więcej rok. Miałem urodziny, miałem trochę pieniędzy do wydania i pomyślałem: "Cholera, nadal chcę mieć tatuaż".

W końcu zrobiłam sobie tatuaż na brzuchu - różę ze skrzydłami, wielkości dwóch dłoni. Wynosiła 2500 rubli, ale udało mi się ją obniżyć do 2400. Wykonanie tego tatuażu zajęło mi pięć godzin. Jest oczywiście niewielki, ale ponieważ obejmuje tak wiele kolorów, jego wykonanie zajęło dużo czasu. Po trzeciej godzinie czułem się, jakby ktoś wbijał mi nóż w brzuch. Powiedziałem do artysty: "Dam ci 2400 rubli, a 100 przeznaczę na papierosy, bo to jest piekło". Po tym wydarzeniu nigdy więcej nie zrobiłem sobie tatuażu. Ale potem oczywiście zmieniłem zdanie.

Najbardziej bolesne było zrobienie tatuażu na jabłku Adama. Gdy tylko kontur zaczął wypełniać się brązem, zrobiło mi się niedobrze - poszłam do toalety i zwymiotowałam z bólu. Po sesji miałem się spotkać z moją dziewczyną. Wysiadam z wagonu metra, staję na środku holu i widzę, jak moja dziewczyna schodzi po schodach. Idę w jej kierunku, ale wtedy dopada mnie ból związany z sesją, wyłączam się i upadam na podłogę - leżę tak przez około pięć sekund. Ale tatuaż zagoił się dosłownie w ciągu dwóch dni.

Kiedy ostatnio liczyliśmy z moją dziewczyną (a było to pół roku temu), okazało się, że mam 70-kilka tatuaży. Na mojej twarzy jest ich osiem. Trzy kolejne są w drodze. Chcę uczynić osobę na lewym policzku bardziej interesującą, ponieważ wygląda ona po prostu jak wielka plama. Ostatni tatuaż zrobiłem sobie na kolanie około miesiąca temu, a na czole mam lotos. Chcę mieć wszystko uporządkowane, ponieważ tatuaże robię już od czterech lat. I widać w nich zmiany w mojej filozofii życia - jak na obrazie malarza.

Niedawno spotkała mnie ciekawa historia związana z tatuażem. Tego lata pojechaliśmy z przyjaciółmi na festiwal do Jałty. Następnie autostopem dotarliśmy do Krasnodaru. Mój przyjaciel ma znajomego w Rostowie i zatrzymaliśmy się u niego na jeden dzień. W końcu zaczęliśmy się spotykać i poznałam tatuażystę. Następnego dnia budzę się i idę zrobić sobie tatuaż. Patrzę na szkice mistrza i zdaję sobie sprawę, że to jest piękne, ale się nie podoba. Potem wyciąga skądś zakurzony szkic ze Strachu i nienawiści w Las Vegas, z nietoperzem w okularach, z ustnikiem i panamą zamiast głównego bohatera. Pomyślałem: "O to właśnie chodziło w tej podróży".

Początkowo miałam na twarzy małe tatuaże, które zrobiłam w wieku 17 lat, ale zaledwie pół roku temu zakryłam je wszystkie dużymi pracami. Moja mama bardzo się martwiła i nadal się martwi. Oczywiście chce, żebym je zrobiła, ale teraz jest już spokojniejsza. Z drugiej strony, widzi, że w moim życiu dzieje się dobrze, stopniowo. Wie, jakie są moje cele i jakie są moje wartości. A moja mama jest ze mnie dumna. Oczywiście, siostra czasem mi dokucza. Ma jeden tatuaż, który zrobiła sobie w wieku 16 lat - hieroglif na łopatce. Ale to wszystko.

Ogólnie rzecz biorąc, każdego dnia zdarzają się różne sytuacje związane z tatuażami. Na przykład, czytam książkę i czuję, że ktoś mnie obserwuje. Automatycznie odwracam głowę w prawo i wpadam na kogoś. Czasami zauważam odrzucenie ze strony innych, ale myślę, że jest to projekcja twojego wewnętrznego stanu. To, czym promieniujesz, jest tym, co otrzymujesz.

Jeśli zauważysz, że zbliża się do ciebie jakaś wrogość, oznacza to, że pozwoliłeś sobie na jej promieniowanie. Staram się zachować neutralność w tej kwestii. Ale zdarzały się też inne okazje. Na przykład kiedyś, w moje urodziny, nie-Rosjanin chciał mnie pobić w metrze. Powiedział: "Zamierzam cię rzucić. Po zaledwie trzech minutach rozmowy dał mi batonik czekoladowy Nuts i wysiadł z pociągu.

Ostatnio natknąłem się na inny problem. Razem z moją dziewczyną poszliśmy obejrzeć mieszkanie do wynajęcia. Gospodarzami są Ormianie, bardzo mili, interesujący i gościnni. Ale przed nami, dosłownie dziesięć minut wcześniej, po to samo pytanie przyszły dwie dziewczyny. Natychmiast podjęliśmy decyzję o przyjęciu mieszkania i byliśmy gotowi zapłacić za nie z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Ale właściciele powiedzieli: "Nie, dziewczyny przyjechały jako pierwsze".

Następnie poszliśmy obejrzeć kolejne mieszkanie, dwupokojowe, przy ulicy Mosfilmowskiej. Właścicielka rozmawiała z nami przyjaźnie przez telefon. Ale kiedy go poznaliśmy, nagle stał się małomówny. Zaczął się łączyć: "Właścicielką jest moja żona, porozmawiam z nią i dam jej odpowiedź do rana". Oczywiście odmówił, ale on i jego żona argumentowali, że jesteśmy dla nich zbyt młodą parą i że chcieliby wynająć mieszkanie poważniejszym osobom. Ja jednak pracuję, a dziewczyna też nie ma problemów z pieniędzmi. Nikt nie powie otwarcie, co jest tego powodem. Ale jeśli to zrobią, podam im rękę.

Na początku tatuaże były dla mnie tylko ozdobą. Po dwóch latach zdałem sobie sprawę, że nadal mają one jakieś znaczenie. Zacząłem być bardziej selektywny, zwracając uwagę na jakość. Kiedy przez dłuższy czas robisz tatuaże, a potem świadomie patrzysz na siebie w lustrze, widzisz, jak płynie twoje życie. W ciągu ostatniego roku zacząłem robić tatuaże bardzo rzadko, ale za to bardziej poważnie.

Jest kilku zagranicznych tatuażystów, do których chciałbym się kiedyś wybrać. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli jest to naprawdę potrzebne, los sam sprawi, że do nich dotrę. Jak mówią starożytne mity, to nie ty wybierasz artefakt, tylko artefakt wybiera ciebie. Podobnie jest z tatuażami.

Znaczenie tatuażu. Jakie jest znaczenie?

Na tym etapie społeczeństwo nie przyzwyczaiło się jeszcze do idei tatuaży na czole, twarzy i innych częściach ciała. Dlatego trzeba się przyzwyczaić do myśli, że krytyka twojej sztuki może nastąpić od razu. Co więc mogą pomyśleć ludzie, gdy zobaczą tatuaż na Twojej twarzy? Cóż, jest kilka możliwości:

  1. Tatuaż znajduje się tuż nad brwiami. Wielu historyków wyjaśnia, że tatuaż jest sposobem na wyrażenie własnej osobowości. Ukazuje siebie, swoje osobliwości i przejawy. Mówiąc prościej, od razu odsłania świat wewnętrzny.
  2. Poniżej brwi. To miejsce, w którym znajduje się napis, ujawnia stan samopoczucia, sytuacje życiowe i inne wewnętrzne odczucia danej osoby.
  3. Włosy, pod włosami. Wszystkie obszary, które dana osoba wybiera obok włosów, mówią o jej relacji ze społeczeństwem. Jeśli tatuaż znajduje się na czubku czoła, oznacza to nierozerwalny związek z daną osobą, z ludźmi.
  4. Fotograficzny tatuaż na czole, który znajduje się dokładnie pośrodku, mówi o harmonii w świecie osobowości. Przypomina o wewnętrznym spokoju. Wiele osób tatuuje się tam w formie oka. Tam właśnie znajduje się "trzecie oko"! Fizjolodzy uważają, że w środku znajduje się narząd wydzielania wewnętrznego - nasada gruczołu. Odpowiada za przechowywanie i przetwarzanie informacji z przeszłości. Odpowiedzialny za jej postrzeganie - umiejętność dostrzegania niezapomnianych chwil.
  5. Całe czoło kojarzy się ze wspomnieniami z dzieciństwa. Najczęściej tatuaż na czole u dziewczynek kojarzy się z czymś radosnym i przytulnym - z dzieciństwem.

Pomysły na tatuaż na twarzy

Istnieją również znaczenia zależne od religii i emocji danej osoby. Mają one charakter indywidualny i wymagają rozszyfrowania.

Berta, 19

Przy wejściu do GUM pojawił się przede mną pracownik ochrony i powiedział: "Przykro mi, ale nie może pan wejść do środka,
nie wpuszczamy ich tutaj.
»

Pierwszy tatuaż zrobiłem sobie w wieku 16 lat. Wszyscy, których znałem, dostawali coś małego, ale ja się wkurzyłem i kupiłem dwa Van Gogi, po jednym na każde ramię. Ostatni tatuaż zrobiłem sobie półtora miesiąca temu - linie na twarzy. A w najbliższy czwartek czeka mnie kolejna sesja - będę robił kolejne oko. Wszystko robię z tym samym mistrzem, który jest bardzo dobry w wymyślaniu pomysłów. Choć sam potrafię wszystko narysować, jestem ilustratorem.

Z oczami wiąże się pewna historia i sposób ich przedstawiania. Miałam 14 lat, miałam problemy ze snem, trudno mi było nawiązać kontakty towarzyskie: ludzie z mojego otoczenia nie zawsze rozumieją ludzi kreatywnych. Miałam dziwne sny: jakieś humanoidy, panie i panowie, ubrani w suknie i trzyczęściowe garnitury, z białą kartką zamiast twarzy, wszyscy niosący małe czajniczki. Nagle na ich białych, pustych twarzach otwierają się różnej wielkości i koloru oczy.

Obrazy te prześladowały mnie przez długi czas, a latem ubiegłego roku zrobiono mi operację oka czoła. Nadmiar farby wypłynął wraz z limfą i wyglądało to tak, jakby oko płakało czarnymi łzami. W tym czasie właśnie zadzwonił do mnie pracodawca, u którego już nie pracuję, i zaprosił mnie na rozmowę kwalifikacyjną.

Przyjeżdżam z tym okiem ociekającym czarnymi łzami do studia, które kręci kreskówki dla dzieci, a oni przyjmują mnie bez problemu. Studio nazywa się Aeroplane i produkuje The Fixies. Najwyraźniej wśród artystów, projektantów i producentów filmowych nikogo tak naprawdę nie obchodzi, co masz na twarzy - chyba że jesteś aktorem lub producentem, oczywiście.

Moje lewe ramię jest całkowicie wytatuowane, a szyja zostanie ponownie wytatuowana przez mojego byłego męża. Pewna ilość tatuaży jest związana z filmami, grami i muzyką, od których jestem bardzo uzależniony. I mam na twarzy całą kompozycję - coś w rodzaju wizualizacji superego. Oko jest okiem, nie zasypia i zawsze wszystko widzi, jakby było ponad wszystkim, i nigdy nie patrzy w oczy. Jestem bardzo silnym freudystą, mam nawet portret freudowski i świnię w króliczych uszach wytłoczoną na mojej dłoni.

Babcia ciągle powtarza: "Zdejmij to coś z czoła". Przez pierwsze trzy dni, kiedy ją wypychałem, w ogóle tego nie zauważyła. Usiadłem obok niej, ona oglądała swojego Petrosjana, ja ukradłem jej chipsy i wszystko było w porządku - mimo że na czole miałem świeży, jasny tatuaż, jeszcze błyszczący od kremu. Ale wtedy babcia nagle to zauważyła i od tamtej pory ciągle powtarza: "Zdejmij to".

Nie wiem, jak mama. Około 15 minut przed podaniem znieczulenia na twarz napisałem: "Teraz zrobię sobie tatuaż na twarzy". Potem wysłałam jej zdjęcie, a moja mama powiedziała: "Rozumiem. Czasami bliscy mi ludzie zachodzą w głowę: "Spójrz na siebie, oszpeciłaś się".

Z dyskryminacją zetknęłam się całkiem niedawno. Na Wysockiej zorganizowali prywatną projekcję filmu w kinie GUM. Razem z moją dziewczyną poszliśmy na seans. Już przy wejściu do GUM pojawił się przede mną pracownik ochrony i powiedział: "Przykro mi, ale nie może pan wejść, nie wolno im wchodzić". Pytam: "Jakiego rodzaju?". Na co on odpowiada, że mój wygląd jest nie do przyjęcia i uważany za nieprzyzwoity. Po chwili jednak pojawił się inny strażnik i niechętnie nas wpuścił.

Moim ulubionym zjawiskiem społecznym są towarzyscy alkoholicy. Pewnego dnia w porze lunchu poszedłem coś zjeść. Podchodzę do kawiarni, kończąc papierosa, i nagle na ulicę wychodzi tusza w niebieskich dżinsach i dżinsach tego samego koloru - prawdziwy kowboj Marlboro. Zatacza się wokół mnie przed kawiarnią, trzęsąc się, strasznie cuchnąc.

Zatrzymuje się, patrzy na mnie przez dłuższą chwilę i mówi: "Czy masz konflikt intrapersonalny?". To było niespodziewane - nawet nie pamiętam, co mu powiedziałam. Gdy odchodził, kilkakrotnie pogroził mi palcem. Być może był to nieudany psychiatra.

Tatuaże są dla mnie jak ikony. Tylko w ikonie pokazujesz twarz tego, który siedzi na górze z brodą, ale tutaj przedstawiasz to, co jest w tobie. Jeśli spojrzeć na to z psychoanalitycznego punktu widzenia, można dostrzec we wszystkich tatuażach, którymi ludzie nadal się pokrywają, bardzo silny związek z cechami charakteru danej osoby.

Uważam, że kwalifikuję się do uzyskania stopnia naukowego z psychoanalizy w ogóle. Wyrzucono mnie nawet ze szkoły plastycznej za "falliczne" bakłażany. Nie znałam wtedy nawet tego słowa, miałam 11 lat. Mieliśmy za zadanie narysować martwą naturę z bakłażanami. Zaczęłam, a nauczyciel podszedł do mnie i powiedział: "Co zrobiłaś? To jest nieprzyzwoite! Jesteś naprawdę w porządnej instytucji".

Następnie kobieta zawołała pozostałych wychowawców, którzy również zrobili okrągłe oczy. A ja stałem i nic nie rozumiałem. Wtedy wyjaśniono mi, że bakłażany są falliczne, że narysowałem coś nieprzyzwoitego i niedopuszczalnego. Od tamtej pory zastanawiam się, czy bakłażany nie są przypadkiem falliczne.

Myślę, że znalazłam swojego mistrza tatuażu i jest on dla mnie idealny pod każdym względem. Mam wiele tatuaży, kilka małych połączonych w jeden duży, więc trudno je zliczyć. Na pewno mam ich około 30.

Kilka razy miałam znieczulenie, ale nie zadziałało ono w trzech miejscach: na czole, w lewym policzku i w innym miejscu. Myślę, że im więcej rzeczy jest pod skórą człowieka, tym bardziej go to boli. Kiedy zrobiłam sobie tatuaż na brzuchu, prawie umarłam. Następnie przez dwa dni poruszałem się, zginając się w trzech skrętach. Było to tak bolesne, że musiałam zrobić to w dwóch sesjach.

Odkąd mam tatuaże na twarzy, wiele się u mnie zmieniło. Oko jest amuletem, chroni mnie przed idiotami. Dzięki tym tatuażom od razu zaczynasz rozumieć, jak mężczyzna cię traktuje, co o tobie myśli, dlaczego się z tobą komunikuje i czego w ogóle od ciebie potrzebuje. Często fotografowano mnie w metrze i jest to strasznie irytujące. Zdjęcie mojej niewyspanej twarzy pojawiło się nawet w rubryce "Moda moskiewskiego metra". Ale moje kompleksy stały się znacznie mniejszym problemem. Tatuaż na twarzy jest zdecydowanie rozwiązaniem problemów z socjalizacją.

Pomysły na tatuaże na czole. Filozofia

Najczęściej osoby, które decydują się na tatuaże filozoficzne na czole, umieszczają je na środku, zaczynając od wzrostu włosów. Niektórzy wyginają napis tak, aby imitował brwi.

Tatuaże filozoficzne i nawiązujące do historii są zwykle wykonywane w formie geometrycznych kształtów. Jednym z najbardziej popularnych tematów jest obecnie ogromna przestrzeń kosmiczna. Jeśli zajmujesz się reżyserią artystyczną, to jest to najlepsza opcja. Zastosuj kolory neonowe i inne jaskrawe kolory.

dodatkowe tatuaże na twarzy

Jeśli krzyż zostanie umieszczony na czole, tatuaż będzie miał nie tylko uderzające znaczenie ideologiczne, ale także religijne i duchowe. Krucyfiks jest uniwersalnym obrazem świata widzianego przez wierzących. Krzyż na czole to tatuaż o złożonym charakterze religijnym.

Co ciekawe, krzyż ma dwa początki - żeński i męski. Energia dziewczyny jest zawarta w poziomej linii, podczas gdy męskość jest związana z pionowym paskiem.

Pomysły na tatuaż. Kierownictwo artystyczne.

Fabuły, które określa się mianem twórczych, mają bardziej złożoną i niejasną interpretację. Są one również wyjątkowe i indywidualne. W nurcie artystycznym istnieją pociągnięcia i wiry, z którymi warto się zapoznać.

Najczęściej neonowe ozdoby są używane przez kobiety. Kierownictwo artystyczne w poważnej formie jest nieodłącznie związane z płcią słabszą. Mężczyźni natomiast wolą zrobić sobie bardziej śmieszny i niezrozumiały tatuaż.

tatuaż na czole, pomysły

Ich interpretacje są indywidualne. Najczęściej ukryte znaczenie tatuażu tkwi w jego umiejscowieniu i układzie poszczególnych części.

Wzory tatuaży dla mężczyzn

Statystycznie rzecz biorąc, mężczyźni częściej wykonują tatuaż jako napis. Preferują symbole prowokacyjne z nutą humoru. Istnieją również tatuaże unikatowe. Na przykład niektórzy tatuują sobie żartownisia na czole. Istnieją odmiany stylu "krwawego". Rysa, która biegnie przez środek i jest jakby "zaciśnięta" przez różne nici i sznurowadła. Bardzo często na czole umieszcza się również krzyż. Jeśli na twarzy mężczyzny znajduje się zwierzę, jest ono uosobieniem jego cech: sprawiedliwości, odwagi, dobroci itd. Tendencja ta wywodzi się od Słowian.

Tatuaż na czole, nad brwiami

Wraz z pojawieniem się chrześcijaństwa opinia ta uległa zmianie. Tatuaż przedstawiający zwierzę, na przykład wilka, stał się wyrazem zdolności do odpędzania złych duchów. Używano ich do odstraszania bestii. Wygląda na to, że tatuaż stał się rodzajem ochrony przed złymi duchami.

Bardzo często zdarza się, że chłopcy robią sobie na czole tatuaż wzorowany na anime lub mandze. Nie tylko wygląda stylowo, ale także reprezentuje ducha mężczyzny. Do takich pamiętnych tatuaży należy anime i manga Naruto. Bardzo często faceci, a także niektóre panie robią sobie tatuaż Gaary na czole. Postać ta jest znana ze swojej siły i umiejętności.

Dasha, 27 lat.

Dawno, dawno temu

babcia zobaczyła mnie w autobusie,
postanowiła obmyć twarz wodą święconą.
Pierwszy tatuaż zrobiłem sobie na lewej ręce, a ostatni na nosie, kilka kropek. Nie ma w nich żadnego ukrytego znaczenia. Pewnej nocy miałam imprezę w Armagh i chciałam pomalować sobie twarz. W pracy wzięłam czarny marker, narysowałam sobie kropki na nosie i chodziłam cały dzień, a wieczorem zdałam sobie sprawę, że chcę je mieć na zawsze. Jeszcze tego samego wieczoru poszedłem i zleciłem ich wykonanie.

Prawie wszystkie moje tatuaże powstają w ten sposób - nigdy nie zastanawiam się długo. Czasami sam je rysuję, ale do niektórych miejsc nie mogę dotrzeć. Jeśli widzę, że jakiś rzemieślnik narysował coś fajnego, natychmiast to upycham. Są ludzie, którzy przychodzą do salonu i wszystko się zaczyna: "Cóż, nie wiem, czego chcę". Jeśli nie wiesz, nie potrzebujesz go. To mi się nie zdarza.

Obecnie pracuję w sklepie o nazwie Trajectory. Celowo wybrałem pracę, w której tatuaże nie będą stanowiły problemu, a w swoim CV od razu zaznaczyłem, że mam tatuaże. Kiedy ludzie mnie widzą, są oczywiście zaskoczeni.

Nie wiem dokładnie, ile mam tatuaży. Więcej niż trzydzieści. Ale nadal mam wiele miejsc na ciele bez tatuaży. Na przykład moje plecy - są czyste. Ale to na razie. Na twarzy mam sześć lub siedem tatuaży, w tym białe. Mogą nawet świecić w ciemności przy oświetleniu fluorescencyjnym - nie sprawdzałem.

Pierwszy tatuaż zrobiłem sobie w wieku 18 lat. W tamtych czasach nie było to tak popularne jak teraz, tatuaż był niewielki i wszyscy na uczelni nie mieli nic przeciwko niemu. Powiedzieli, że to było fajne, zapytali, czy bolało. Tak, to bolało, nadgarstek to okropne miejsce na tatuaż. W ostateczności pomocne są środki przeciwbólowe. Do niedawna nie używałem go i zawsze byłem mu przeciwny. Pomyślałem: "To jest tatuaż, trzeba być cierpliwym".

Ale kiedy zdecydowałem się zrobić tatuaż, praktycznie na żebrach, trwało to godzinę i była to najgorsza godzina w moim życiu. Nie udało mi się znieczulić tego miejsca i bardzo tego żałowałem. Było to tak bolesne, że nawet nie spojrzałam na tatuaż po jego zrobieniu. Było to również bolesne na dłoniach.

Kiedy zrobiłem sobie pierwszy tatuaż, mama dała mi na niego pieniądze, a ja zapewniłem ją, że będzie to tylko jeden tatuaż i że nie będzie bardzo widoczny. Ale potem pojawił się drugi, trzeci i tak dalej - na skalę światową. Moja mama była oczywiście bardzo zdenerwowana, a ja nawet zawstydzona. I do dziś ciągle mi to wypomina: "Mówiłaś, że to już ostatni! A mój tata się ze mnie nabija, zawsze robi sobie żarty z wytatuowanych ludzi. Mówi, że robią to tylko skazańcy i złe ciotki i wujkowie.

Może to dlatego, że tata jest staroświecki i dość konserwatywny. Mimo to moja mama prawdopodobnie ma bardziej adekwatny pogląd na moje tatuaże. Na przykład moja siostra lubi je, mimo że ciągle powtarza, że jestem chora. Ma dzieci, moje siostrzenice i bratanice, uwielbiają na mnie patrzeć.

Osobiście nie należę do żadnego środowiska tatuażystów, ale mam inne środowisko - skaterów, a wśród nich jest sporo wytatuowanych facetów. Oczywiście nie w tej samej skali, co ja. Często patrzą na mnie i mówią: "Boże, jak ty żyjesz z tym na twarzy?".

Może zaczęłam zwracać na to dużą uwagę, ale nie podoba mi się sposób, w jaki traktuje się tatuaże w Rosji. To straszne, kiedy jedziesz komunikacją miejską i starasz się nie zwracać uwagi na gapiów. Ludzie patrzą na Ciebie otwarcie i kręcą głowami - oszpeciłeś się, to koszmar. Staram się nie reagować na to w żaden sposób. Ale spotykam ludzi, którym się podobają, trzymają za mnie kciuki i mówią: "Wow, fajne tatuaże! (lub coś podobnego). Nie ma dnia bez pytań o tatuaże na twarzy z gatunku "bolało czy nie bolało?" oraz o to, jak wykonuje się białe tatuaże.

Pewnego razu babcia zobaczyła mnie w autobusie i postanowiła obmyć sobie twarz wodą święconą. Dość często słyszę wyrażenie "oszpeciłem się". Nie obchodzi mnie to, mam i będę miał tatuaże, bo je kocham. Prawdopodobnie bardziej podoba mi się sam proces niż rezultat.

Tatuaże robię sobie w salonach u znajomych. Ale nie za darmo: cenię ich czas, a materiał jest też dość drogi. Chociaż, oczywiście, tatuaże dostaję ze zniżką. Wydaje mi się, że kiedyś tatuaże kosztowały więcej niż teraz. Mój najdroższy tatuaż kosztował mnie 20 000. Jest cała kolorowa, zajmuje połowę łydki. Jest tam leniwiec z deskorolką, a zrobił go dla mnie mój przyjaciel Dima Tobachny - to naprawdę fajny artysta.

Tatuaże są dla mnie jak znaki rozpoznawcze pewnych okresów życia. Teraz planuję zrobić czarny rękaw na prawym ramieniu. Chcę tylko więcej czerni. To mój ulubiony kolor i wygląda fajnie.

Moje życie bardzo się zmieniło od czasu, gdy zrobiłem sobie tatuaż na twarzy. Chyba nikt nie patrzy na innych ludzi w ten sposób. Cieszę się nawet, że jest zima, kiedy mogę się zrelaksować i założyć rękawiczki, żeby nikt się nie gapił. Ponadto kaptur mnie ratuje. Ludzie mówią do mnie: "Jak ty żyjesz z tyloma tatuażami - muszą cię nudzić, prawda?". Nie, nie są, nawet nie zauważam ich, gdy patrzę na siebie. To część mnie.

Warianty tatuaży na czołach dziewcząt. Jasne kombinacje i znaczenia religijne

Tatuaże nie są przeznaczone tylko dla mężczyzn, ale także dla kobiet. Bardzo często te tatuaże (na czole) mają jakąś historię. Należą do nich tatuaże hinduskich kobiet. Są to kobiety, które mają jedną lub więcej dużych kropek na czole. Rosyjskie kobiety robią sobie ten tatuaż, jeśli uprawiają jogę.

Tatuaż na czole dziewczyny

Czerwone punkty są typowe dla kobiet, które założyły rodzinę. Ten szczególny kolor oznacza, że dama poznała mądrość małżeństwa. Wśród kierunków artystycznych można wybrać zwierzęta i kwiaty, które najczęściej występują w formie bukietu.

Natura

Dla kobiet

Dla mężczyzn