Tatuaże Chestera Benningtona: opis, znaczenie


Powstanie z popiołów: kształtowanie się osobowości ikonicznej

Tatuaże Chestera Benningtona

Muzyka to coś, co zawsze towarzyszyło Chesterowi, coś, co bardzo kochał, coś, co chciał robić od dzieciństwa. Ale życie potoczyło się tak, że nie od razu marzenie miało się spełnić. Jako dziecko osobiście przeżył rozwód rodziców i gwałt na przyjaciółce ojca. Tak więc z dziecka uprawiającego sport i dobrze uczącego się Bennington Jr. przeistoczył się w "bitego" nastolatka, któremu wodę zastąpił alkohol, a chleb - narkotyki. Przyszły wokalista znanego już na całym świecie zespołu przeszedł, jak to się mówi, przez ogień, wodę i mosiądz.

Chester Bennington, wokalista Linkin Park, zaczął robić tatuaże na swoim ciele jeszcze zanim został członkiem zespołu. Pierwszy z nich pojawił się w wieku 18 lat (zostanie on opisany poniżej). Ale Chester uwielbiał tatuaże i widział w nich sposób na wyrażenie siebie, swojego ja. Prawdopodobnie nie zrobił sobie tatuażu wcześniej ze względu na wpływ ojca. Jako policjant, Bennington senior postrzegał body art jako stygmat dla przestępców i stanowczo się temu sprzeciwiał. Nie mógł jednak powstrzymać swojego najmłodszego syna przed zrobieniem sobie tatuaży.

Pierwsze tatuaże

Chester Bennington zrobił sobie pierwszy tatuaż w swoje pierwsze urodziny. Rysunek w kształcie ryby na jego lewym ramieniu symbolizował znak zodiaku, pod którym urodził się muzyk. Warto zauważyć, że pierwsza wizyta w salonie tatuażu była swego rodzaju "akcją protestacyjną". Ojciec Fronta, który był policjantem, uważał body art za "piętno dla przestępców" i był mu zdecydowanie przeciwny, podczas gdy sam Chester uważał je za sposób wyrażania siebie.

Po pierwszym pojawił się drugi tatuaż na prawym ramieniu. Duży japoński karp koi stał się dumą muzyka, ponieważ sam zaprojektował i narysował jego szkic. W sztuce malowania ciała symbol ten symbolizuje męskość, siłę, zapewnia właścicielowi długowieczność i dobrobyt materialny.

Karpie koi

"Co to jest to coś na twoim ramieniu?", czyli pierwszy tatuaż Chestera

Chester Bennington - tatuaże na ramieniu

Tatuaże Chestera Benningtona, jak twierdzi sam wokalista, nie zostały wytatuowane z niczego ani przypadkowo - każdy z nich ma swoje znaczenie i wiąże się z pewnym okresem w jego życiu. Pewnie dlatego jedno jest kontynuacją drugiego, a razem są w doskonałej harmonii.

Pierwszy tatuaż zrobił sobie w wieku 18 lat w Arizonie. Bennington Sr. opisał to zdaniem: "Co to, do cholery, jest na twoim ramieniu? Tatuaż znajduje się na ramieniu lewej ręki i przedstawia rybę. Jest to znak zodiaku Chestera, ponieważ piosenkarz urodził się 20 marca. Wkrótce wzór pojawił się na drugim ramieniu. Była to również ryba - karp japoński. Tatuaż został wykonany przez przyjaciela Chestera, Chewbaccę, na podstawie oryginalnego szkicu - Bennington sam narysował na papierze to, co chciał. Pozostało tylko przenieść wzór na ciało.

"Chciałem, aby każdy tatuaż na moim ciele odpowiadał historii mojego życia. Wiele osób ma fajne tatuaże, ale nie rozumie ich znaczenia. A każdy tatuaż, który mam, jest częścią mnie samego".

Czaszki i róże

Bennington miał dziwny tatuaż na nodze. Było to połączenie czaszki i róży. Styl ten jest obecny wśród ludów Meksyku. Czaszki są uważane za odniesienie do zmarłych, rodzaj hołdu dla tych, których nie ma już na tym świecie. Róże są często łączone z tymi obrazami. Są one symbolem tego, że życie toczy się dalej, bez względu na wszystko.

Róża może być także odzwierciedleniem namiętnej natury muzyka. Ten kwiat jako podstawa tatuażu jest wybierany przez zakochanych. Każdy związek postrzegają jako swój ostatni, ale prędzej czy później znajdują nową ofiarę. Nigdy się też nie nudzą.

Tatuaże członka zespołu Linkin Park są raczej niekonwencjonalne. Warto zauważyć, że niektóre z nich wydają się szczególnie podkreślać złożony charakter osoby sławnej. Może to również oznaczać, że zdawał się żyć dwoma życiami, współistniały w nim dwie przeciwstawne natury. Symbol smoka może również oznaczać trudny wybór dokonany przez gwiazdę, pragnienie mądrości, ale także szybki temperament i brak tolerancji. Z kolei tatuaże na palcach oznaczają jego zamiłowanie do romantycznych czynów, wiarę w horoskopy i przeznaczenie. W każdym razie tatuaże Chestera Benningtona przyciągają wzrok, ponieważ są gustownie wykonane.

Wszystkie tatuaże na ciele legendy współczesnego rocka

Pisces na obu ramionach to dopiero początek, wprowadzenie do świata tatuażu. W ciągu 23 lat Chester Bennington nagrał około dwudziestu kolejnych płyt. Są to zarówno wzory małe, jak i duże. Sam Chester na pytanie "ilu ich jest w sumie" odpowiedział krótko: "wielu".

  • górna część pleców - sześć ramion skierowanych ku górze;
  • w dolnej części pleców - napis Linkin Park;
  • nad golenią lewej nogi - "żołnierz ulicy";
  • prawa goleń - smok;
  • lewa i prawa ręka - języki płomieni;
  • palec serdeczny prawej ręki - obrączka;
  • mały palec lewej ręki - pierścionek z kamieniem symbolizującym znak zodiaku;
  • prawa i lewa połowa pleców - smoki;
  • na piersi - herb rodzinny z inicjałami Chestera i jego drugiej żony, CB TB (Chester Bennington Talinda Bentley), poniżej zwój z różą i inicjałami dzieci;
  • na prawym łokciu czaszka pirata;
  • na lewym łokciu kapryśny kwiat.

Wiele z tatuaży Chestera Benningtona było pierwotnie czarnych, a dopiero później zostały one pokolorowane. Z wyjątkiem "żołnierza ulicy". Ten tatuaż jest symbolem pierwszego albumu Hybrid Theory. Na okładce albumu znalazł się żołnierz ze skrzydłami ważki. Chester miał jeden z tych tatuaży na nodze. Jak sam przyznał, ten tatuaż to raczej kaprys; jest jedynym, który zrobił sobie bez celu, ale nie mniej jest jego ulubionym. Z drugiej strony, sam obraz symbolizuje wyjątkowy głos Chestera: żołnierz to potężny wokal, a skrzydła to łatwa liryka.

Album Hybrid Theory można nazwać albumem przełomowym. Dzięki niemu Chester zrobił sobie na pasie tatuaż Linkin Park, wytłoczony piękną staroangielską czcionką. Dostał ją za darmo, jako nagrodę za wygranie zakładu, którego przedmiotem był album Hybrid Theory. Chester twierdził, że płyta pokryje się platyną. Jego przyjaciel twierdził inaczej, a gdyby miał rację, Bennington zapłaciłby za tatuaż pełną cenę. Jednak Hybrid Theory niejednokrotnie stawał się platynowym albumem.

Tatuaże miłosne

Chester z ukochaną

Kiedy muzyk brał ślub, nie mieli nawet pieniędzy na obrączki. Para postanowiła zrobić sobie parę tatuaży w formie obrączek. Po rozwodzie z pierwszą żoną Chester nie pozbył się projektu. Zrobił sobie nowy tatuaż na piersi na cześć swojej drugiej żony. Napis "CB TB" to inicjały jego ukochanej Talindy Bentley i samego Chestera.

Tatuaże na ramieniu Chestera Benningtona: języki płomieni

Żołnierz Hybrid Theory i napis Linkin Park są oczywiście bezpośrednio związane z zespołem, który stał się dla Chestera drugą rodziną. Ale prawdziwym "Linkin Park" dla Benningtona był inny tatuaż - języki ognia na przedramionach obu rąk. Odnosi się do okresu w jego życiu, kiedy zespół przygotowywał się do pierwszej trasy koncertowej.

Co oznaczają tatuaże Chestera Benningtona?

Wtedy do obiegu trafił pierwszy duży plakat zespołu. Widać na nim Chestera, jak zwykle krzyczącego do mikrofonu, który ściskał obiema rękami. A na nich, od nadgarstka do łokcia, widniały niebieskie płomienie. Było to pierwsze zdjęcie, dzięki któremu fani mogli poznać wygląd swojego idola. A tatuaże tak zapadły fanom w pamięć, że języki stały się symbolem Linkin Park.

Biznes tatuażu Chestera

Chester Bennington - tatuaż na palcu

Pierwszą próbą realizowania się jako wokalista zespołu rockowego był udział w Grey Daze. Zespół został założony przez Chestera i jego znajomego Seana Dowdella w 1993 roku. W 1998 r. zespół rozpadł się i każdy poszedł w swoją stronę. Dowdell, na przykład, założył wraz z żoną Thorą firmę Club Tattoo. Nawiasem mówiąc, to właśnie tam wykonano niektóre z tatuaży Benningtona. Resztę wykonano na całym świecie.

Kiedy Chester i Sean spotkali się w Club Tattoo, Dowdell zaproponował Benningtonowi współpracę. Gwiazda rocka była zainteresowana taką ofertą. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił frontman Linkin Park, było wyprowadzenie marki poza Arizonę, dzięki czemu zyskała ona popularność na całym świecie.

Wiele osób, nie wiedząc nawet, co oznaczają tatuaże Chestera Benningtona, kopiuje je, do czego sam wokalista ma bardzo negatywny stosunek. Uważa, że jest to jego osobista sprawa, która nie powinna dotyczyć nikogo innego. Chester nie angażował się również w sam proces tatuowania, niezależnie od tego, kto go o to poprosił. "To mnie przeraża. One są na zawsze!" - Bennington powiedział.

Podejrzana śmierć Chrisa Cornella i samobójstwo Chestera Benningtona 2

Podejrzana śmierć Chrisa Cornella i samobójstwo Chestera Benningtona 2
Teraz chcę wystąpić w obronie Chestera.
Te wszystkie lata spędzone z tym zespołem wiele dla mnie znaczyły.

To muzyka, która pomogła mi przetrwać najtrudniejsze chwile w moim życiu, w tym te najgorsze, i zawsze było tak, że przyjeżdżali z koncertem, który dawał mi siłę, by przetrwać te chwile i iść dalej.

Być może byłem ich fanem przez pierwsze kilka lat, ale później stali się dla mnie wzorem i inspiracją, pomogli mi wyznaczyć własny kierunek w życiu, ponieważ nie miałem ojca i pewne rzeczy wychowałem na własną rękę, a oni stali się dla mnie mentorami, a ja po prostu słuchałem ich muzyki i obserwowałem, dokąd zmierzają.

Mogę jednak bez przesady powiedzieć, że dały mi one wiele życiowych wstrząsów, które określiły mnie jako osobę, a mianowicie:

-Aby zrozumieć wszystkie piosenki i wywiady, zacząłem się uczyć angielskiego;

Nie bez wpływu Mike'a zająłem się rysowaniem, które teraz jest dla mnie terapią antystresową, wiem, gdzie mogę wyładować swoje emocje bez pomocy psychologa;

-Chłopaki otworzyli przede mną świat muzyki, za co im bardzo dziękuję;

-Dzięki forum zyskaliśmy wielu dobrych przyjaciół w różnych miastach, z którymi rzadko, ale chętnie się spotykamy (jeden z przyjaciół z Petersburga znalazł narzeczoną, rok szczęśliwą));

-Zawsze miło było wiedzieć, że chłopaki są oddani swoim fanom i nigdy nie odmawiali uwagi, nie będąc przy tym "gwiazdami". Nawet przez wszystkie lata istnienia LPUnderground zawsze istniała sekcja rocznego dostępu online, która dawała możliwość spotkania z zespołem, nie przekraczając kosztu 10-15 dolarów. Jedynym ograniczeniem była liczba osób, zazwyczaj średnio 100. Jednocześnie w przypadku Depeche Mode jest to 100 tysięcy (a wejść może tylko 10 osób), a 30 seconds to mars bierze pieniądze za wszystko, co tylko można sobie wyobrazić.

-Poza tym chłopaki podtrzymywali we mnie wiarę w człowieczeństwo, zawsze dawali pieniądze na cele charytatywne, organizowali koncerty, z których dochód szedł na rzecz potrzebujących, ogólnie byli ludźmi, którzy przejmowali się tym, co dzieje się dalej od ich progu.

Co prawda nie śledziłem ich ostatnich albumów, Hunting Party w ogóle mnie nie zainteresowało, a One more light jeszcze nie próbowałem przesłuchać, ale zawsze uważałem ich wygłupy za coś ciepłego i doceniałem siłę ich piosenek, które naprawdę potrafią wyciągnąć z bagna depresji.

Ale potem nadszedł ten straszny dzień i wszystko, co opisałem powyżej, nabrało dla mnie mrocznego wydźwięku. Czułem się tak, jakby moja młodość po prostu się skończyła, jakby ostatnia nić oddzielająca mnie od rygorów dorosłości została zerwana, jakby już nigdy nie było zabawy ani beztroskiego czasu.

Myślę, że to wystarczy, aby zrozumieć, dlaczego nie potrafię spokojnie reagować na gniewne komentarze pod adresem Chestera. Następnie pozwolę Wam poznać tego niezwykłego człowieka i podzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat tego, dlaczego nie czuję się komfortowo z tym, jak zakończyło się życie tak błyskotliwej i niezwykłej osoby.

Zacznę od słów samego Chestera.

"Zacząłem brać narkotyki w wieku 11 lat. W młodym wieku przytrafiło mi się wiele rzeczy, z którymi trudno było sobie poradzić. I często byłem sam. Byłem bity i zmuszany do robienia rzeczy, których nie chciałem robić. To zabiło we mnie pewność siebie. Z dreszczem myślę o moich młodszych latach, kiedy byłam maltretowana, kiedy przytrafiały mi się te wszystkie straszne rzeczy. Jak większość ludzi, bałem się o tym mówić. Nie chciałem, żeby ludzie myśleli, że jestem gejem albo że kłamię. Rozwód moich rodziców był dla mnie strasznym przeżyciem. Nienawidziłem wszystkich w mojej rodzinie. Czułam się porzucona przez własną matkę; ojciec był w tym czasie niestabilny emocjonalnie - nie miałam więc do kogo się zwrócić. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Był czas, kiedy przyjmowałem jedenaście porcji kwasu dziennie. Używałem go w takich ilościach - to niesamowite, że wciąż jestem w stanie mówić. Mogłem palić crack, a potem metamfetaminę i po prostu siedzieć na haju. Taka już jestem. Miły i sympatyczny chłopak utknął wewnątrz potwora, który w rzeczywistości jest straumatyzowanym dzieckiem. Muzyka utrzymuje mnie przy życiu, może nawet bardziej niż miłość bliskich czy przyjaciół. Być może to właśnie muzyka jest powodem, dla którego wciąż tu jestem. Zanim zostałem gwiazdą rocka, dużo więcej się spotykałem. Zawsze powtarzam, że nie trzeba być gwiazdą rocka, aby zachowywać się stosownie do sytuacji. Nie trzeba być kimś wyjątkowym, żeby być dupkiem. Denerwuje mnie myśl, że sukces równa się szczęściu. Śmieszne jest myślenie, że skoro odniosło się sukces, to jest się odpornym na całe spektrum ludzkich doświadczeń. Ktoś zapytał mnie, dlaczego nie śpiewam już o lękach nastolatków. Odpowiedziałem: bo mam 41 lat. Jeśli chodzi o liryczny komponent piosenek - nie możemy wrócić do bycia tymi rozwydrzonymi dzieciakami. Musimy rozmawiać o tym, co jest dla nas ważne dzisiaj. Jednym z takich tematów jest to, o co warto walczyć? Nie jest fajnie być alkoholikiem. Nie jest fajnie pić i być dupkiem. Doszedłem do takiego momentu w życiu, że mogłem albo się poddać i umrzeć, albo walczyć o to, czego potrzebowałem. Postanowiłem walczyć. Chciałem mieć dobry związek. Chciałem kochać ludzi wokół mnie. Chciałem cieszyć się swoją pracą. Chciałem cieszyć się ojcostwem, przyjaźnią i porannym wstawaniem. Bo nawet to było dla mnie wyzwaniem. Wydawało mi się, że świat jest pełen gówna i że wszyscy ludzie, których znam, też są pełni gówna, a życie jest do bani. Pomyślałem: "Pieprzyć to wszystko. Czasami życie podaje ci kanapkę z gównem na talerzu i musisz ją zjeść. Nienawiść, duma, zemsta i strach są plagą ziemi. Lekarstwem jest miłość, dobroć, współczucie, empatia i pomaganie innym".

Po nim następuje wspaniały, wnikliwy wywiad

I świetny artykuł Rolling Stones ze słów jego otoczenia:

Występ Chestera Benningtona po południu 26 maja 2021 r. nie przypominał żadnego innego w jego życiu. Tego dnia na cmentarzu Hollywood w Los Angeles został pochowany jego bliski przyjaciel Chris Cornell. "Mam na imię Chester" - powiedział Bennington do zebranych. "Mam niesamowity zaszczyt być przyjacielem Chrisa i członkiem jego rodziny". Następnie wykonał utwór "Hallelujah" przy akompaniamencie swojego przyjaciela Brada Delsona. Bennington stał się znany jako potężny, pełen tęsknoty, krzyczący głos jednego z głównych zespołów rockowych lat dziewięćdziesiątych, ale tego dnia jego śpiew był smutny i kruchy. Wyraził również uznanie dla Cornella w tweecie: "Twój głos był przesiąknięty przyjemnością i bólem, gniewem i szczodrością, miłością i bólem serca, a wszystko to zmieszane razem. Uważam, że uosabiał każdego z nas, pomogłeś mi to zrozumieć". Za niecałe dwa miesiące Chester sam będzie pogrążony w żałobie. Odebrał sobie życie na tydzień przed trasą koncertową Linkin Park po Ameryce Północnej. Był na wakacjach z rodziną w Arizonie, ale wrócił sam do domu pod pretekstem, że ma trochę pracy (zespół miał zaplanowaną na rano sesję zdjęciową). Jak podaje TMZ, w sypialni Benningtona znaleziono częściowo opróżnioną butelkę po alkoholu. Bennington zawsze otwarcie mówił o swoich zmaganiach z depresją i uzależnieniem, ale jego bliscy byli zszokowani tym, co się stało. Dzień po pogrzebie Cornella opublikował tweeta, w którym napisał, że czuje się zainspirowany i napisze sześć piosenek, w tym samym czasie powiedział swojemu przyjacielowi Renee Mate: "Musimy trzymać się razem, mamy po co żyć". Bennington miał powody do radości: nowy album "One More Light" znalazł się na szczycie list przebojów, a singiel "Heavy" dobrze radził sobie w rozgłośniach radiowych. Oprócz występów w Linkin Park planował reaktywować swój dawny zespół Grey Daze. "Był wniebowzięty" - mówi Sean Dovell, perkusista zespołu i przyjaciel Chestera z dzieciństwa, który rozmawiał z nim dwa dni przed jego śmiercią. Gitarzysta zespołu Billy Idol, Steve Stevens, wspomina Chestera witającego wszystkich ze szczeniakiem w rękach za kulisami Rock to Recovery w październiku ubiegłego roku, organizacji pomagającej muzykom zmagającym się z uzależnieniem. "Był przekonany, że każdy musi poznać tego psa. To było takie miłe i takie w stylu Chester". Podczas europejskiej trasy koncertowej Linkin Park w czerwcu i lipcu Chester wydawał się być w szczytowej formie. "Przez 15 i pół roku mojej pracy w branży nigdy nie widziałem Chester tak żywego i otwartego" - mówi wieloletni dyrektor koncertowy zespołu, Jim Digby. "Był w prawdopodobnie najlepszej kondycji fizycznej w swoim życiu". W ostatnich dniach przed śmiercią Bennington korespondował z kolegą z zespołu Stone Temple Pilots, Robertem DeLio. "Jego przesłania były pełne miłości, pozytywne, wypełnione planami na przyszłość i sprawami związanymi z dorastaniem". Dzień przed śmiercią Bennington napisał do perkusisty Guns'n'Roses Matta Soruma, że chciałby ponownie wystąpić na koncercie Kings of Chaos. Jednak inni przyjaciele Chestera zdają sobie teraz sprawę, że przegapili znaki, że ciemna strona Chestera, którą on sam nazywał "mrocznym pomocnikiem", dzięki serialowi telewizyjnemu Dexter, powraca do jego życia. Bennington poszedł na odwyk w 2006 roku i przez wiele lat wydawał się całkowicie wolny od uzależnień. Przyjaciele twierdzą jednak, że w sierpniu ubiegłego roku miał trzydniowy nawrót choroby, podczas którego jego umysł został zamroczony przez alkohol, to samo stało się w październiku. Na miesiąc przed śmiercią Chester powiedział swojemu przyjacielowi Ryanowi Shuckowi (gitarzyście Dead By Sunrise), że od sześciu miesięcy nie pił alkoholu. Ale poza tym Bennington wysłał Shaqowi kilka wiadomości, które można uznać za zapowiedź zagłady: "Opisywał godzinną walkę z uzależnieniem. Teraz patrzę na te wiadomości i są one przerażające. Bardzo szczegółowo opisał, jak się czuł w pierwszej godzinie, kiedy chciał się napić. I zdarzało mu się to w każdej godzinie każdego dnia". Bennington mówił o swoich problemach w lutowym wywiadzie dla Music Choice: "Przeżywam trudny okres w moim życiu. Nawet gdy jest dobrze, ciągle czuję się niekomfortowo. Wers w "Heavy" I don't like my mind right now opisuje mój stały stan. A jeśli w nim utknę, to jest to bardzo trudne, nie powinno się zdarzyć". Shaq uważa, że Bennington pił tuż przed śmiercią. "Nie wiemy, jak bardzo, ale kiedy jest się uzależnionym w takim stopniu, w jakim on mi to opisał, i prowadzi się nieustanną walkę, nie trzeba wiele, żeby na chwilę stracić rozum". Schuck i Dovell nie podzielają poglądu, że śmierć Cornella "zainspirowała" Chestera, mimo podobnych okoliczności i daty. "Być może odegrało to jakąś rolę, ale nie decydującą". - mówi Schuck. "Myślę, że to kolejna straszna rzecz, która tkwi w podświadomości. Pomogło to w rozpaleniu ognia, ale on już wtedy płonął". Problemy Benningtona mają swoje źródło w koszmarnym dzieciństwie. Był najmłodszym dzieckiem w rodzinie pielęgniarki i policjanta, którzy zajmowali się przestępstwami seksualnymi wobec dzieci. Jego rodzice rozwiedli się, gdy miał 11 lat, czuł się porzucony przez matkę, a ojciec w tamtych latach był "niestabilny psychicznie". W wieku od 7/8 do 13 lat Chester był wykorzystywany seksualnie przez starszego chłopca. "Byłem bity i zmuszany do robienia rzeczy, których nie chciałem robić. Zniszczył moją wiarę w siebie" - powiedział kiedyś Chester. Historia opowiada o tym, jak te problemy doprowadziły Chestera do picia alkoholu i zażywania narkotyków, a jego zmagania z uzależnieniem znalazły odzwierciedlenie we wczesnych piosenkach Linkin Park. Nie ma sensu szczegółowo tłumaczyć tego fragmentu. Ci, którzy znali Benningtona, mówią, że nigdy nie pozwolił, by jego problemy zdefiniowały jego charakter. W jednej chwili potrafił być młodzieńczo dowcipny (uwielbiał sprośny humor pornograficzny), a w następnej głęboko wrażliwy. Shaq wspomina, jak Chester bez końca kopał siebie za to, że ze sceny zażartował z raka płuc. Pod koniec lipca Shaq wygłosił mowę pochwalną na pogrzebie Chestera, podobnie jak jego koledzy z zespołu Mike Shinoda i Joe Khan. (Członkowie Linkin Park i Talinda Bennington odmówili udziału w tworzeniu tego materiału). W domu Chester znajdował ukojenie w szóstce swoich dzieci. Po raz pierwszy został ojcem w wieku 20 lat, a ożenił się w 1996 roku. Związek ten zakończył się gwałtownym rozwodem, na który nałożył się nawrót uzależnienia od alkoholu. "Tak się upiłem, że nie mogłem wyjść z domu i normalnie funkcjonować. Chciałem się zabić". W 2005 r. Bennington poślubił Talindę. Małżeństwo miało syna i dwie córki. Jared Leto wspomina, że pewnego wieczoru odwiedził Benningtonów na kolacji: "Wszedłem do salonu, który był po prostu wypełniony największą rodziną na świecie. Nie mogłam uwierzyć, że w jego wieku tak pięknie rozwija się życie rodzinne. Nie zauważyłam tego u niego". "Zawsze miał wspaniałe historie o swoich dzieciach, które zawsze wspominał z uśmiechem, niezależnie od wszelkich problemów wychowawczych". - mówi gitarzysta Billy Gibbons z ZZ Top, który w zeszłym roku odbył z Chesterem trasę koncertową w ramach zespołu Kings of Chaos. "Inną taką rzeczą był jego salon tatuażu. Kazał mi wymyślić projekt dekoracji do salonu w Vegas, kiedy skracaliśmy sobie godziny na rozmowach o sklepie. Był fascynujący". Śmierć Benningtona była szokiem dla społeczności jego fanów. Liczba połączeń z krajową służbą zapobiegania samobójstwom wzrosła o 14% w dzień po tragicznym wydarzeniu. Dziesięć dni po śmierci Benningtona jego dom został otoczony ogrodzeniem o wysokości sześciu stóp. W pobliżu zaparkowany był radiowóz, a kibice zostawiali kwiaty, rysunki, pikiety i krzyże. "Znalazłem tam prawdziwe muzeum, po prostu wypłakałem sobie oczy. To było tak, jakby zniknęła część mojego dzieciństwa. Mała dziewczynka we mnie chciała wrócić i uczcić pamięć". - mówi 19-letnia Brianna O-Diaz. Na jednej z notatek w pobliżu domu napisano: "Lećcie bezpiecznie! Love from Texas!", a na innym napisano: "Drogi Chesterze Benningtonie, wszyscy jesteśmy tak zranieni, że uratowałeś nasze życie, a my nie mogliśmy uratować twojego...".

Transcript by Linkin Park Russia

Tutaj jest więcej szczegółów na temat walki z ciemną stroną (z jakiegoś powodu nie jest to wstawione bezpośrednio, tutaj jest link).

https://youtu.be/brSFmxfVEx

Nie mogę zrozumieć tego, że i tak w każdym wywiadzie wypowiadał się pozytywnie, że trzeba iść do przodu, robić plany i cieszyć się życiem mimo karaluchów, żył z napiętym grafikiem, a potem nagle trzasnął... no, to nie ma sensu w mojej głowie. Przejdźmy więc do rzeczy dziwnych.

Na 18-tej była wiadomość o śmierci i zgadzam się z tym chłopakiem.

I dziewczynka.

Szczególnie zastanawiające jest to, że Talinda pozwoliła mu nawet pójść samemu w tak trudnym dniu (wyszedł pod pretekstem "konieczności pracy"), dlaczego wybrał tak surową drogę, mimo że w swoim życiu wiele wycierpiał? Powtarzanie za Chrisem jest całkowicie niedorzeczne i wulgarne. A dlaczego w domu, który został kupiony dwa miesiące wcześniej, żeby dzieci miały bliżej do szkoły - to do niego niepodobne, nie mógłby tego zrobić swoim dzieciom. Był zbyt pozytywny jak na to, co robił, a zazwyczaj ci, którzy zamierzają zakończyć swoje życie, robią to po cichu, zamiast opowiadać o swojej depresji na każdym kroku, i to tak otwarcie, że nie pamiętam, by tak bardzo narzekał przed ostatnim albumem.

A jeśli chcieli go zabić, to był to idealny moment, aby to zrobić. Jednocześnie niepokojące jest to, że ludzie na pogrzebie byli do bólu pogodni, a kremacja odbyła się piątego dnia, no cóż, nie bardzo jest co podwójnie sprawdzać, a co nie. Z zewnątrz to wszystko wygląda bardzo dziwnie, zwłaszcza po historii z Chrisem.

W każdym razie mam nadzieję, że gdziekolwiek jest, czuje się dobrze.

Nie zagłębiałem się jeszcze w spisek z Podestą i Clintonami - nie miałem czasu.

Jednak po raz kolejny mężczyzna pokonał wszystkie swoje uzależnienia i ułożył sobie życie, ale nie okiełznał swoich demonów, co jest bardzo przerażające i szokujące.

Natura

Dla kobiet

Dla mężczyzn